* Obrońca Pojezierza pomógł Błękitnym * Omulew: prowadzenie dwiema bramkami to za mało * SKS pogryziony przez Wilczka * Koniec szpitala w Dźwierzutach

IV liga - 11.kolejka

Omulew Wielbark – Błękitni Orneta 2:2 (2:1)

Lider bez formy, ale wygrywa1:0– Arkadiusz Cieślik (5.), 2:0 – Hubert Buła (38.), 2:1 – (43.), 2:2 – (66.)
Omulew: Przybysz, C. Nowakowski, Berk, Buła, A. Cieślik, Staszewski (79. Abramczyk), Remiszewski (89. Tabaka), Kostrzewa, Płoski (90. Janowski), Lech (82. Zapadka), Kwiecień.

Omulew bardzo dobrze weszła w mecz, bo już w 5. min skuteczny w ostatnim czasie Cieślik dał gospodarzom prowadzenie. Parę chwil później podwyższyć mógł Kwiecień, ale w klarownej sytuacji przestrzelił. Grę starali się prowadzić gości, jednak to wielbarczanie w 38. min podwyższyli prowadzenie. Berk popisał się udanym dalekim podaniem z rzutu wolnego, a Buła przymierzył głową w długi róg, skutecznie lobując bramkarza. Rozeźliło to najwyraźniej Błękitnych. W 41. min Przybysza uratowała jeszcze poprzeczka, lecz już dwie minuty później był bez szans – zawodnik gości trafił z rzutu wolnego w okienko. Po zmianie stron wielbarczanie jedynie próbowali konstruować akcje, natomiast  rywale często stwarzali zagrożenie pod bramką Przybysza. W 66. min obrońcy „nie zainteresowali się” piłką zagrywaną w pole karne i niepilnowany zawodnik przyjezdnych umieścił ją w siatce. W samej końcówce ornecianie byli parokrotnie bliscy przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę, ale brakowało precyzji bądź na posterunku był Przybysz. - Uważam, że wynik 2:2 jest sprawiedliwy – podsumowuje trener Mariusz Korczakowski.

Zatoka Braniewo -Mamry Giżycko 1:1, Warmiak Łukta – Tęcza Biskupiec 1:3, Mrągowia Mrągowo – Stomil II Olsztyn 3:0, Unia Susz – GSZS Rybno 1:1, Znicz Biała Piska – Orlęta Reszel 2:2, GKS Wikielec – Granica Kętrzyn 2:2,  Rominta Gołdap - MKS Korsze 1:2

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.