Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Klon i Okolic ponownie otrzymało szansę pozyskania z budżetu gminy dotacji w wysokości 50 tys. zł na odbudowę dawnego kościoła ewangelickiego. Wkrótce na realizację tego zadania zostanie ogłoszony konkurs.

Radni zmienili zdanie
Jarosław Kozikowski może wreszcie odetchnąć. Radni zgodzili się przekazać dotację na odbudowę obiektu w Klonie

CZWARTE PODEJŚCIE

Już po raz czwarty w ciągu ostatnich dwóch lat na forum Rady Gminy Rozogi stanęła kwestia dofinansowania odbudowy budynku dawnego kościoła ewangelickiego w Klonie. Właściciel obiektu – Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Klon i Okolic ponownie wystąpił do gminy o przekazanie na ten cel 50 tys. zł. Trzy miesiące temu wniosek nie przeszedł, bo za jego przyjęciem było sześcioro radnych i tyle samo przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Na posiedzeniu rady, która obradowała w ubiegłą środę znów nie zabrakło emocji.

SĄ WAŻNIEJSZE CELE

Część samorządowców była zdecydowanie przeciwna przekazywaniu pieniędzy na ten cel. Przekonywali, że gmina ma ważniejsze sprawy do wykonania. Radny Mieczysław Dzierlatka uważa, że lepiej byłoby wnioskowane pieniądze przekazać na budowę chodnika na cmentarzu w Klonie prowadzącego do grobu powstańca styczniowego Jakuba Pałaszewskiego. - Podczas uroczystości patriotycznych ludzie składają na nim kwiaty, często grzęznąc w błocie – argumentował. Radny Stanisław Czujak apelował z kolei o wykonanie za te środki alejki na cmentarzu ewangelickim w Farynach, na którym spoczywają żołnierze z pierwszej wojny światowej. Wytykał też prezesowi stowarzyszenia zaniedbania i niedopilnowanie obowiązków. - Za brak ubezpieczenia budynku, koszty będzie musiało ponieść całe społeczeństwo gminy – mówił radny Czujak.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.