Wybudowane kilka lat temu w nowoczesnej technologii kotłownie w Spychowie i Świętajnie ciągle przynoszą straty, szczególnie ta druga. - Jedyną drogą, aby tę tendencję zatrzymać jest jej sprywatyzowanie – uważa wójt Alicja Kołakowska. Przyznaje jednak, że tak jak w każdym przypadku „kij ma dwa końce”.

Czy sprywatyzują kotłownię?
Koszty osobowe mają duży wpływ na to, że wybudowana osiem lat temu kotłownia w Świętajnie przynosi straty – argumentuje wójt Kołakowska

Dwie nowoczesne kotłownie w gminie Świętajno produkujące ciepło ze zrąbek zamiast zysków, przynoszą straty. Za miniony rok wyniosła ona 28 tys. zł. Sytuacja ta niepokoi radnego Sławomira Grzegorczyka. - Tak już jest od lat – zauważa radny. - Jakie działania podejmuje zarząd i rada nadzorcza spółki ZGK, aby temu przeciwdziałać? – pytał wójt Kołakowską podczas ostatniej sesji Rady Gminy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.