Adam Jarubas to drugi spośród jedenastki kandydatów na prezydenta Polski, na którego kampanijnej trasie znalazło się Szczytno.

Nie wsiedli do BronkobusuKandydat ludowców przyjechał do Szczytna w minioną środę. W odróżnieniu od wizyty Andrzeja Dudy, spotkanie w restauracji „Zacisze” nie miało charakteru otwartego. W kilkudziesięcioosobowym gronie zgromadzonych dominowali lokalni działacze i członkowie PSL. Nie zabrakło samorządowych włodarzy, aktualnych: Jarosława Matłacha, Danuty Górskiej, Cezarego Łachmańskiego, Grzegorza Zapadki i byłych: Bernarda Miusa oraz Józefa Zaperta. Z kandydatem przyjechało m. in. troje posłów PSL: Żelichowski, Pasławska i Makowski (do niedawna Ruch Palikota).

- Na kampanijnym szlaku przybywam do was jako kolega samorządowiec – zwracał się do zebranych Adam Jarubas, od 9 lat marszałek województwa świętokrzyskiego.

Kandydat PSL podczas krótkiego, bo zaledwie godzinnego spotkania zaprezentował swój program i wizję roli prezydenta.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.