Zapowiadany od dłuższego czasu generalny remont ulic Leyka i Konopnickiej rozpocznie się najwcześniej w roku przyszłym. Starostwo będące inwestorem nie chce zaczynać prac, nie mając pewności, że otrzyma na nie środki z Unii Europejskiej.

Przełożona inwestycja

Koszt modernizacji ulic Leyka i Konopnickiej oszacowano na 12 mln złotych. Główne źródło finansowania stanowić mają środki z RPO (70%), a pozostałą część uzupełnić po równo samorządy miejski i powiatowy. Zadanie podzielono na etapy. Pierwszy zakładał rozpoczęcie prac na ulicy Konopnickiej jeszcze w tym roku. W następnym planowano je zakończyć, a plac budowy przenieść na ul. Leyka. W roku 2010 inwestycja miała się zakończyć.

Zakres robót przewidywał nie tylko położenie nowej nawierzchni asfaltowej i chodników, ale także wymianę wszystkich kolektorów. I tu powstał problem.

- Pojawiły się obawy, które już rozwialiśmy, że ten etap prac może nie uzyskać dofinansowania z RPO – tłumaczy skarbnik powiatu Henryk Samborski. Inwestor, czyli starostwo, bo przebiegające przez miasto obie drogi mają rangę powiatowych, postanowił poczekać na ocenę projektu przez komitet sterujący, co ma nastąpić pod koniec bieżącego roku. W grę bowiem wchodzi ponad 8 mln zł. Tyle bowiem kosztować ma wymiana instalacji podziemnej.

- Na ulicy Konopnickiej ze względu na to, że część budynków stoi na skarpie, kolektory ułożone są głęboko w ziemi. To zdecydowanie podnosi koszty – tłumaczy skarbnik.

Właściciel kamienicy przy ulicy Leyka Wiesław Kobus ze smutkiem przyjmuje informację o przełożeniu terminu rozpoczęcia inwestycji.

- Nie mogę się już jej doczekać. Poruszanie się ulicą Leyka nie należy dziś do przyjemności, głównie ze względu na liczne dziury i wąską jezdnię.

Skarbnik Samborski zapewnia jednak, że odłożenie w czasie inwestycji nie oznacza odstąpienia od jej realizacji.

- Jest ona dla nas priorytetowa – zapewnia. - Stanowi fragment 10-kilometrowego odcinka drogi powiatowej, niemal w całości w ciągłej zabudowie.

W ubiegłym roku wspólnie z gminą Szczytno powiat zmodernizował fragment drogi na odcinku od granic miasta do Nowego Gizewa. Oba samorządy zamierzają teraz kontynuować zadanie do Rudki.

W związku z przełożeniem inwestycji burmistrz Danuta Górska zaproponowała, aby zaplanowane na ten rok w miejskim budżecie środki przeznaczyć na inny cel inwestycyjny.

- Przyspieszymy rozpoczęcie budowy kanalizacji deszczowej przy jeziorze dużym – informuje burmistrz.

(olan)/M.J.Plitt